Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo sceptycznie podchodziłam do 2 tomu, czyli Republiki smoka, ponieważ Wojna makowa nie za bardzo mi przypadła do gustu, w ogóle bardzo długo zabierałam się za ten tomu, jakoś nie było mi po drodze.

Jest to bezpośrednia kontynuacja 1 tomu. Runin dalej walczy aby ujarzmić smoka, który w niej zamieszkał. Zawiera nowe sojusze aby pokonać Cesarstwo, co nie zawsze wychodzi jej na dobre.

Bardzo dużo się dzieje w tym tomie, pojawiają się nowe postacie, które chcą sobie podporządkować Runin. Autorka pozwala nam lepiej poznać świat, który stworzyła dla swoich bohaterów.

Tak jak nie podobało mi się postępowanie Runin w 1 tomie, to w tym całkiem popiera to jak działa i co chce osiągnąć, zwłaszcza podobała mi się końcówka i to że teraz będzie stawiać siebie na pierwszym miejscu, a zemsta podobno najlepiej smakuje na zimno.

3 tom postaram się przeczytać jeszcze w tym roku.

Bardzo sceptycznie podchodziłam do 2 tomu, czyli Republiki smoka, ponieważ Wojna makowa nie za bardzo mi przypadła do gustu, w ogóle bardzo długo zabierałam się za ten tomu, jakoś nie było mi po drodze.

Jest to bezpośrednia kontynuacja 1 tomu. Runin dalej walczy aby ujarzmić smoka, który ...

Rozwiń

Zwiń

Jest to moje trzecie spotkanie z twórczością #janeausten i w moim odczuciu jest to najsłabsza książka, z dotychczas przeczytanych przeze mnie. Z tego co przeczytałam została wydana dopiero po śmierci autorki.

XIX Wiek, angielska arystokracja, druga szansa to są motywy, które znajdziecie w rej powieści.

Autorka bardzo mocno się skupia na życiu angielskiej arystokracji i tego jak duże znaczenie mają pieniądze lub ich brak oraz z kim się można spotkać a kogo unikac za wszleką cenę. Chociaż w tym kontekście to mało co się zmieniło w XXI wieku.

Anna nasza główna bohaterka w młodości zakochała się w pewnym kawalerze, ale na drodze do ich szczęścia stanęły przeszkody wtedy nie do pokonania. 8 lat później spotykają się ponownie i ich uczucie wybucha na nowo z taką a może nawet większą siłą.

Czuć chwilami że książka jest niedporacowana, zwłaszcza przy końcówce jest to najbardziej odczuwalne. Trochę za szybko się to wszystko potoczyło. Zabrakło mi z dwóch, trzech rozdziałów uzupełniających niektóre wątki. Nie zepsuło mi to jednak frajdy z czytania. Jestem pewna że będę sięgać po pozostałe książki autorki.

Jest to moje trzecie spotkanie z twórczością #janeausten i w moim odczuciu jest to najsłabsza książka, z dotychczas przeczytanych przeze mnie. Z tego co przeczytałam została wydana dopiero po śmierci autorki.

XIX Wiek, angielska arystokracja, druga szansa to są motywy, które znajdziecie w...

Rozwiń

Zwiń

Polscy czy zagraniczni autorzy? Po których sięgacie częściej?

Do Polskich autorów się pomału przekonuje. Mam kilku po których książki sięgam w ciemno i @monika.sygo jest jedną z takich autorek😍

ATBD to była książka, ktora rozwaliła mnie totalnie, natomiast 2 tom czyli "Nie było nam dane" małymi kroczkami scala to moje rostrzaskane serce.

Na niektóre pytania dostajemy w 2 tomie odpowiedzi, ale jest też parę wątków, które jeszcze nie zostały wyjaśnione oraz powstają nowe problemy, które stają przed naszymi bohaterami.

Opowieść Weroniki dużo nam wyjaśnia. Mogę zrozumieć jej postępowanie ale się z nim nie zgadzam. Czasami dobrze jest spojrzeć na daną sytuację z perspektywy drugiej osoby.

Mam taką nadzieję że 3 tom pojawi się w najbliższym czasie, ponieważ historia Łukasza to będzie taka przysłowiowa wisienka na torcie.

Polscy czy zagraniczni autorzy? Po których sięgacie częściej?

Do Polskich autorów się pomału przekonuje. Mam kilku po których książki sięgam w ciemno i @monika.sygo jest jedną z takich autorek😍

ATBD to była książka, ktora rozwaliła mnie totalnie, natomiast 2 tom czyli "Nie było nam...

Rozwiń

Zwiń

Audiobook czy książka tradycyjna?

U mnie to zależy na co mam ochotę lub co mi podpasuje.

Mogę powiedzieć na przykładzie tej konkretnej książki, którą zaczęłam czytać e-booka, ale mi nie podchodziła i bardziej mi się sprawdził audiobook/słuchowisko.

Miałam wrażenie jakby to wszystko się działo w rzeczywistości. Te dźwięki, podkład muzyczny to wszystko stworzyło bardzo dobre widowisko. Lektorzy dopasowani idealnie do swoich ról. Brawa dla całej produkcji. Empik go razem z radiem zet zrobili dobrą robotę.

Zemsta podobno najlepiej smakuje na zimno. To jest zdanie podsumowaujące całą książkę.

Takiego zakończenia to się nie spodziewałam, autorzy mnie kompletnie zaskoczyli, ale to dobrze lubię jak zdarzają się rzeczy, których czytelnik nie przewidzi.

Nierozwiązana sprawa sprzed kilkudziesięciu lat i prawda, która teraz wychodzi najaw. Dziennikarka śledcza, która podejmuje się zadania dojścia do prawdy, chociaż czasami ma pod górkę to się nie poddaje i prze do przodu.

Audiobook czy książka tradycyjna?

U mnie to zależy na co mam ochotę lub co mi podpasuje.

Mogę powiedzieć na przykładzie tej konkretnej książki, którą zaczęłam czytać e-booka, ale mi nie podchodziła i bardziej mi się sprawdził audiobook/słuchowisko.

Miałam wrażenie jakby to wszystko się ...

Rozwiń

Zwiń